Bali: Kuta, miasto wiecznej imprezy

Jeśli szukałeś miejsca na imprezę - to dobrze trafiłeś.


Kuta

Pierwszą miejscowością, którą odwiedziliśmy była Kuta. Z góry wiedzieliśmy, że są "manieczki", więc spędziliśmy tam tylko 2 noce. Jednak chcieliśmy odpocząć po 30 godzinnym locie gdzieś blisko lotniska. I tak padło na Kutę. Tak na prawdę jest to typowe miejsce na imprezę. Wzdłuż jednej z głównych ulic znajdują się same kluby, które jakby przekrzykiwały się nawzajem muzyką. Sceny do tańczenia mieściły się tuż przy ulicy, tak aby przechodzień widział jak fajna jest tam impreza. 

Drugą rzeczą, która aż kłuje w oczy, choć bardziej w uszy, są narkotyki. Idąc chodnikiem co chwilę jakiś locales zaczepia i namawia na kupno dragów. Dostać tam można wszystko. Aż jest to dziwne, że jest to taki publiczny proceder. A obok dealerów stoją "taksówkarze", który namawiają na podwózkę do hotelu na skuterze. 

Tak na prawdę nie znaleźliśmy w Kucie nic ciekawego do robienia. Odsypialiśmy lot i kimę w Doha. 


Podróż odbyliśmy w okresie 27.04-15.05.2016.

Indonezja - kraj przeciwieństw

Na przełomie kwietnia i maja odbyłam podróż do Indonezji. Wybraliśmy ten okres trochę przypadkowo. Tak aby zahaczyć o weekend majowy. Okazało się, że pogoda była idealna. Jeszcze przed upałami, już po deszczach. W dzień było mniej więcej 32 stopnie. Niby nie tak gorąco, przecież w Polszy bywa gorzej, ale przy wilgotności 80% bywało ciężko. Nigdy tak często się nie myłam tak jak tam :P

Indonezja jest krajem wyspiarskim i położona jest aż na 17 508 wyspach. I jakby ktoś pytał - żadna jej część nie znajduje się na kontynencie ;) Niestety nie da rady zwiedzić wszystkich wysp podczas jednego urlopu, więc wybraliśmy tylko kilka z nich:
  • Bali,
  • Lombok,
  • wyspy Gili.
Walutą obowiązującą w tym kraju jest Rupia Indonezyjska. 2,90 zł możecie wymienić na 10 000 RP (wartość 1,5 l wody mineralnej). W Polsce niestety nie dostaniecie tej waluty. Najlepiej jest przygotować sobie na wyjazd dolary amerykańskie (wyprodukowane po 2008 r.) lub euro.

Bali

Jest wyspą położoną niedaleko Jawy i można znaleźć bardzo dużo fajnych cenowo lotów prosto z Warszawy. Większość mieszańców wyspy jest wyznaje hinduizm balijski. Tylko kilka procent to muzułmanie. Jeśli zapytacie się mnie czy wyznanie miejscowych jest istotne - zawsze odpowiem, że tak. Balijczycy zawsze są dla Ciebie mili. Może być to też skutkiem wysoko rozwiniętej branży turystycznej w na tej wyspie. Bali znajduje się niedaleko Australii i większość turystów jest właśnie z tego kraju. Czasem mam wrażenie, że Bali jest dla nich jak dla nas Chorwacja jeszcze kilka lat temu. Dlatego też dużo rzeczy jest zrobione pod Australijczyków - jedzenie w hotelach, sklepy.

Bali można śmiało nazwać wyspą  świątyń. Co kawałek jakąś znajdziecie. I jeśli się tam wybierzecie, to na pewno traficie chociaż na jedno święto. A do tego rozbudowana baza noclegowa, gastronomiczna. Fani imprez do białego rana także znajdą coś dla siebie. A i pływać też jest gdzie.


Wyspy Gili (Gili Air, Gili Trawangan, Gili Meno)

Wyspy znajdują się niedaleko od wybrzeży wyspy Lombok. Każdą z nich można obejść pieszo w godzinkę lub dwie. Podobno Gili Trawangan warto odwiedzić, gdy chce się człowiek pobawić. Gili Air to wyspa na której można się zrelaksować. A Gili Meno  jest idealna na rodzin z dziećmi, ponieważ od 22.00 panuje tam cisza.

Podczas naszej wycieczki odwiedziliśmy Gili Air i Gili Trawangan i wiecie co - wszystko się sprawdziło ;) Na wyspach nie ma też ujęcia słodkiej wody, więc w kranie jest półsłona woda. Śmiesznie się nią zmywało mydliny pod prysznicem. 

Lombok

Jest wyspą, która znajduje się na mapie na prawo od Bali. Większość mieszkańców wyznaje islam i cały czas słychać modlitwy przez głośniki. Podobno Lombok wygląda jak Bali 40 lat temu. Na prawdę widać, że mieszkańcy jeszcze nie są przyzwyczajeni do "białych ludzi". Czasem było to miłe, a czasem już nie. Co na pewno można powiedzieć, że wyspa spodoba się każdemu, kto chce się zapuścić w bardziej dzikie tereny. 
Baza noclegowa nie jest rozwinięta i koniecznie trzeba sprawdzać czy w hotelu jest klimatyzacja. 

Fauna i flora wyspy Lombok bardziej przypomina Australię. Ponieważ pomiędzy Bali a Lombokiem przebiega linia Wallce'w, po której przekroczeniu gatunki zwierząt się zmieniają.

Na co trzeba zwracać uwagę podczas planowania podróży?

  • Jeśli wybieracie hotel, to koniecznie wybierzcie ten z klimatyzacją. Na dłuższą metę człowiek męczy się poziomem wilgotności w tym kraju.
  • Basen, to podstawa. Po powrocie z wycieczki, obiadu czy spaceru zawsze ochłodzi skórę. A i wieczorem będzie gdzie usiąść i się rozluźnić.
  • Wypożyczanie skuterów - lepiej prosto z hotelu. Jeśli chcecie być pewni, że nikt was nie oszukał i jeśli wszystko chcecie mieć na czas.