TUSAL 2017 - styczeń i inwazja kurczaków

Dziś pierwszy nów w tym roku więc pora pokazać TUSAL-owy słoiczek.
A tak wygląda nakarmiony słoiczek
Zebrało się w nim już dość sporo "śmieci", bo biorę udział w kilku zabawach karteczkowych i kilku SAL-ach więc odpadki powstają.
Teraz zaczynam myśleć jak go przyozdobić, bo w przyszłym miesiącu musi już być ubrany.

W zabawie u Ewy wyzwanie # 2 
a wytyczną na ten tydzień miała być inwazja kurczaków.
Planowałam zupełnie inne kartki, ale niestety chore wnuki i konieczność zaopiekowania się nimi przewróciły moje plany do góry nogami. W końcu na ostatnią chwilę powstały takie karteczki:
 Pomaleńku przez podwórze 
idą dzieci kurze.
W kropki, w ciapki, malowanki,
bo to miały być pisanki...
i obowiązkowo słoiczek - dokarmiony również
Mam nadzieję, że Ewa zaliczy mi to wyzwanie.

Witam serdecznie nową obserwatorkę Izabellę Ralską - rozgość się i czuj się dobrze.