Karteczek kilka

Zakurzył mi się trochę mój kącik, ale pogoda jaka jest wszyscy widzą więc oczywiście mój młodszy wnuczek się rozchorował i babcia musiała przejąć opiekę.Mam nadzieję, że zanim rozchoruje się starszy (odpukać...) to zdążę choć trochę z robótkami.
Zrobiło mi się dużo zaległości, bo wieczorami po powrocie do domu  po prostu nie miałam siły na pisanie.
Dziś pokażę Wam kartki, które powstały w lecie, ale musiały poczekać na swój czas.
Najpierw opakowanie czekoladek Merci - podziękowanie dla lekarki mojej mamy
ten duży foamiranowy kwiat jest dziełem Danusi 
a te małe kupiłam dawno temu (jeszcze przed epoką foamiranu)
 w jakimś sklepie w sieci tylko teraz wymieniłam im środki
Kolejną karteczkę zrobiłam na prośbę córki - znajomym powiększyła się rodzina
 kursik znalazłam tutaj
Następnie powstał czekoladownik dla Grażki jako podziękowanie za uszycie przepięknej kołderki dla Jasia - tu ją pokazywałam

i w środku
a tu sam hafcik
wg wzoru Moniki Blezień - Igiełki - tu można go kupić
zmieniłam tylko kolory - wybrałam te  ulubione Grażyny
mulina cieniowana Anchor 1209
Do czkoladownika dodałam poduszeczkę na igły
 wzorek z któregoś Cross Stitcher'a
oraz zakładkę do książki
Wiem, że obdarowanej prezent się spodobał, a to najważniejsze.
Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie kartki na Złote Gody
wzór z tej strony
mulina cieniowana Anchor 1206 
koleżance się podobała, mam nadzieję, że Jubilatom również.

Serdecznie witam nowe obserwatorki: Dorotę i Beatę- Becię - miło mi będzie jeśli zostaniecie ze mną dłużej.